Kurczę no... miało być regularnie a wyszło jak wyszło :( Ale będzie poprawa, musi być :-)
Z planem 30-dniowym poległam i ja :) Wyzwanie okazało się dla mnie zbyt duże i czasochłonne. Ale co nieco z niego wyciągnęłam dla siebie, przede wszystkim listę 100 celów, nigdy wcześniej nie wypisywałam czegoś takiego i sporo rzeczy mi to uświadomiło.
Na czym stoję teraz? Skupiam się przede wszystkim na zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach. Bardzo ważne dla mnie jest aby na stałe zmienić swój jadłospis. Idzie mi całkiem dobrze, choć nie idealnie. Ale jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Także pewnie z mojej strony wpisy będą częściej o zdrowym odżywianiu, inspiracjach, posiłkach, ćwiczeniach. No i mam nadzieję postępach i rezultatach :-)
balloongirl
0 komentarze:
Prześlij komentarz