Co jeść w pracy?
Jednym z moich największych problemów żywieniowych jest jedzenie w pracy. Praca wraz z dojazdem zajmuje mi codziennie ok. 9-10 godzin. Wypadałoby zjeść w tym czasie przynajmniej dwa posiłki.
Ale co jeść aby było:
- zdrowo
- smacznie
- syto
- wygodnie
i żeby nie było nudno...
Najłatwiej sięgnąć po pieczywo i inne produkty mączne, których staram się unikać. Jeśli nie mam innego wyjścia albo mam wielką ochotę jem pieczywo ciemne. Ale staram się nie kupować i nie jeść w ogóle, ponieważ wolę węgle pochodzące z płatków owsianych, tortilli, kaszy, ryżu.
Posiłki 'pracowe' są dla mnie wyzwaniem tak samo jak ogólne zaplanowanie całodziennego jadłospisu. Chciałabym jeść co najmniej 5 posiłków. I pierwszy problem pojawia się z samego rana, kiedy to nie mam czasu zjeść śniadania w domu...
Chciałabym zapisywać wszystko co jem, aby wyeliminować błędy, móc spojrzeć na to z perspektywy i jakoś ustabilizować. Planuję zacząć od soboty :-) bo wtedy też na spokojnie sobie poukładam jadłospisy na kilka dni.
Chciałabym też tutaj wrzucić kilka propozycji jedzenia do pracy, może kiedyś komuś się to przyda, a także ja będę mogła wrócić do tych wpisów, kiedy zabraknie mi pomysłów :-)
Balloongirl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz